LKS Głowienka - strona nieoficjalna

Drużyna gospodarzy była faworytem w tym spotkaniu i z przebiegu gry była lepszym zespołem, jednak nie potrafiła udokumentować tego choćby jedną bramką. Już w 10 minucie jeden z graczy miejscowych mógł zdobyć bramkę, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki, wyszła w pole i będący na posterunku T. Biały pewnie ją złapał. Bieszczady miały jeszcze kilka okazji, ale to nasza drużyna zdobyła bramkę. W 35 minucie po błędzie defensywy gospodarzy, będący w polu karnym Krupa przejął piłkę i po strzale z bliskiej odległości pokonał golkipera miejscowych. Jeszcze wcześniej dobrą okazję dla naszej drużyny miał W. Biały, jednak piłka po jego strzale przeszła tuż obok słupka. W 40 minucie mogło być 1-1, ale napastnik drużyny z Ustrzyk Dolnych minimalnie chybił. 10 minut po przerwie sędzia główny nie podyktował rzutu karnego za ewidentny faul bramkarza na W. Białym. Ta decyzja nieco oburzyła zawodników, działaczy i liczną grupę kibiców z Głowienki. Nasz napastnik próbował później podwyższyć wynik spotkania, jednak jego dwa strzały obronił bramkarz rywali. Przez ostatnie 15 minut sporą przewagę mieli gospodarze, ale nasi obrońcy dobrze się bronili, a w bramce bez zarzutów spisywał się T. Biały.

• Komentarzy [0]
• czytano: [682]
• DO