LKS Głowienka - strona nieoficjalna

W miniony weekend (6-7 października) została rozegrana XI. kolejka krośnieńskiej okręgówki seniorów. Aż w pięciu spotkaniach drużyny dzieliły się punktami. W pozostałych trzech wygrywali gospodarze. Kotwica Korczyna upokorzona w Pisarowcach.

Nasze podsumowanie tradycyjnie rozpoczynamy od sobotnich spotkań. Jedno z nich odbyło się w Iwoniczu, gdzie miejscowa Iwonka pokonała po nie najlepszym meczu w ich wykonaniu naszą drużynę. Prowadzenie gospodarzom dał w 10 minucie Jakub Zima, a podwyższył w doliczonym czasie gry Łukasz Pulnar. W tym meczu słabo sędziowała trójka arbitrów. Nasza drużyna nadal nie może się przełamać. Czas na rehabilitację, w najbliższą sobotę podejmować będziemy Start Rymanów.

Drugie sobotnie spotkanie rozegrane zostało w Sanoku, gdzie rezerwa III-ligowej Stali podzieliła się punktami z Naftą Splast Jedlicze. Na boisku padł wynik 2-2, a gospodarze prowadzili już 2-0. Pierwszą bramkę dla Stal II zdobył w 11 minucie Konrad Steliga, podwyższył w 27 minucie Sławomir Orawiec. Chwilę później Nafciarze zdobyli kontaktową bramkę, a zdobył ją Lech Czaja. Bramkę na wagę 1 punktu dla gości zdobył kilka minut po przerwie Radosław Macnar.

Po raz kolejny punkty na własnym boisku stracił Partyzant Targowiska. Tym razem drużyna z Targowisk zremisowała z Grabowianką Grabówka. Prowadzenie dla gospodarzy dał w 5 minucie najlepszy strzelec Partyzanta - Łukasz Zych, dla którego była to 12. bramka w sezonie. Wyrównał 20 minut później Damian Myćka i Grabowianka wywiozła z trudnego terenu 1 punkt. Wynik ten można uznać za małą niespodziankę.

Kotwica Korczyna "na kolanach". Słabo grający na wyjazdach korczynianie ulegli aż 1-6 nowemu wiceliderowi z Pisarowiec. Po 22 minutach gospodarze prowadzili już 4-0, a bramki strzelali kolejno: Paweł Zgłobicki w 5 minucie i trzykrotnie Łukasz Buczek w 7, 17 i 22 minucie. Jedyną bramkę dla Kotwicy zdobył w 36 minucie Łukasz Pojnar. Drużyna LKS-u swoje ostatnie dwie bramki zdobyła pod koniec meczu. Strzelali je w 88 minucie Waldemar Szarek i w 90 minucie wcześniej wspomniany Łukasz Buczek.

Na trzecie miejsce w tabeli wskoczyła drużyna LKS-u Skołyszyn, która mimo iż remisowała bezbramkowo do przerwy, ostatecznie pokonała outsidera ligi - Górnika Strachocina 3-0. Prowadzenie gospodarzom dał zaraz po przerwie Grzegorz Kędzior, podwyższył w 56 minucie Michał Czochara, a pod koniec meczu wynik ustalił Bogdan Rąpała. Dla "Górników" była to już piąta porażka z rzędu.

Punktami podzieliły się również w Rymanowie, miejscowy Start i Bieszczady Ustrzyki Dolne. Gospodarze prowadzili 1-0, po bramce w 65 minucie Bartłomieja Wilka, byłego zawodnika naszej drużyny. Radość drużyny z Rymanowa nie trwała długo, bo pięć minut później wyrównał strzałem z rzutu wolnego Maciej Łoch. Dla Startu był to już trzeci mecz bez porażki z rzędu, zaś Bieszczady zremisowały trzecie spotkanie z rzędu, co ciekawe, po raz trzeci był to wynik 1-1.

Dwa pozostałe spotkania zakończyły się bezbramkowymi remisami. W Baligrodzie, miejscowy Leśnik zremisował z Burzą Rogi, zaś w Przysietnicy, Iskra podzieliła się punktami z Przełomem Besko. Pauzowała Szarotka Uherce.