LKS Głowienka - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 5 gości

dzisiaj: 1025, wczoraj: 526
ogółem: 2 916 181

statystyki szczegółowe

Aktualności

Podsumowanie sezonu 2015/16 - Seniorzy.

  • autor: lksglowienka, 2016-06-30 16:05

Nie tak miał wyglądać sezon 2015/16 w wykonaniu drużyny seniorów LKS Głowienka, która w tym roku obchodzi jubileusz 60-lecia istnienia działalności. Drużyna grająca jako spadkowicz z klasy „A”, notuje kolejny spadek. W rozwinięciu kilka słów podsumowujących ten nieudany sezon.

więcej w rozwinięciu

RUNDA JESIENNA

Drużyna po spadku z klasy „A” na początku sezonu miała za cel powrócić do tych rozgrywek po jednym sezonie w niższej lidze rozgrywkowej. Na ławce trenerskiej pozostał Mieczysław Tomkiewicz, jednak kadra nie została znacząco wzmocniona, mimo wielu propozycji dla zawodników z ościennych miejscowości, które składał ówczesny prezes, ci jednak nie przejawiali zainteresowania grą dla LKS-u. Do gry za to wróciło kilku wychowanków, również ci, którzy grali na A-klasowych boiskach. O tym, jak będzie to ciężki sezon zadecydował pierwszy mecz, który seniorzy rozgrywali w ramach I rundy Okręgowego Pucharu Polski. Rywalem był C-klasowy Beskid Posada Górna, który rozgromił naszą drużynę aż 6-0. W pierwszym ligowym meczu gościliśmy Błękitnych Żeglce, których po ciężkim boju pokonaliśmy 2-1. Następnie przyszło dwie porażki na wyjeździe z Jasionką i Świerzową, po bezbarwnych meczach. Niewiele brakowało, a i kolejny mecz zakończylibyśmy z zerem na koncie. Do Głowienki przyjechał San Nozdrzec, który długo prowadził. Honor Głowienki uratował w końcówce meczu Konrad Guzik, który zdobył bramkę z rzutu karnego, dającą remis. Pierwszy kulminacyjny moment w trakcie sezonu nastąpił po przegranym meczu w Trześniowie (0-2), kiedy to z funkcji prezesa Klubu zrezygnował Piotr Markiewicz, a rezygnację złożył również trener Tomkiewicz. Drużyna pozostała do końca rundy zarówno bez prezesa, jak i trenera. Cały ciężar organizacyjny spadł na zawodników, którzy musieli sobie radzić z organizowaniem wyjazdów, praniem strojów, przygotowaniem boiska czy ustalaniem składu meczowego. W tym aspekcie podziękowania również należą się kibicom, którzy widząc tą trudną sytuację, wspierali Klub jak tylko mogli. 10 października odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze, na którym miały zostać wybrane nowe władze. Ustępujący zarząd jednak nie przedstawił sprawozdania finansowego za okres funkcjonowania i wybory zostały przełożone na późniejszy termin. Żeby kłopotów było mało, to jeszcze drużyna w końcówce sezonu miała problem ze zebraniem jedenastu zawodników do gry. Do Komborni i Jasionowa drużyna udała się w dziesięcioosobowym składzie, zaś na mecz u siebie z Jaśliskami przyszło tylko siedmiu zawodników i mecz zakończył się po 10 minutach. Przed meczem z Lubatową również zastanawiano się, czy w ogóle jest sens jechać na mecz. Na godzinę przed pierwszym gwizdkiem udało się zebrać kadrę na mecz i co ciekawe, drużyna odniosła swoje drugie zwycięstwo w rundzie. Atmosfera przed ostatnim meczem z Wesołą napawała lekkim optymizmem, jednak rywale byli zdecydowanie lepsi, wykorzystując brak sił w końcówce naszych zawodników i rozgromili naszych 1-5. Rundę jesienną sezonu 2015/16 trzeba było spisać na straty, natomiast szanse na utrzymanie były bardzo ciężkie.

RUNDA WIOSENNA                                                                                                                      

W połowie stycznia odbyło się kolejne zebranie Klubu, na którym udało się wybrać nowe władze. Nowym prezesem został Janusz Lenik, któremu zarząd powierzył również funkcję trenera pierwszej drużyny. Celem numer jeden drużyny było utrzymanie się w lidze. Chociaż wyniki sparingów nie napawały optymizmem, runda rewanżowa, dzięki dobrze rozpracowanej zimie, rozpoczęła się nieźle. W pierwszych trzech meczach drużyna zainkasowała komplet punktów, pokonując: Jasionkę 3-0, Żeglce 2-1 i Świerzową 4-3. Pierwsza porażka miała miejsce w Nozdrzcu, mimo iż drużyna prowadziła do przerwy 1-0, przegrała 1-3. W weekend majowy rozegrano dwa mecze. Najpierw pokonaliśmy Trześniów 2-0, następnie po wyrównanej walce ulegliśmy Guzikówce 0-1. Jednak niedopatrzenie kierownika drużyny w żółtych kartkach spowodowało, że punkty za mecz z Trześniowem zostały nam zabrane, a nasi rywale wygrali walkowerem. Mimo to drużyna nie poddawała się i odniosła kolejne dwa zwycięstwa, pokonując  u siebie Dobieszyn 2-0 i sprawiając sensację w Lubatówce, gdzie pokonała lidera 3-2. Po tym spotkaniu zawodnicy jakby stracili siły, a we znaki dało się brak treningów w ostatnich tygodniach. Do utrzymania potrzebne było jeszcze trzy wygrane mecze spośród pięciu, tym bardziej, że drużyna grała dwa mecze u siebie z rzędu. Niestety, zarówno Kombornia, jak i Jasionów okazały się lepsze wygrywając swoje spotkania i sprawa utrzymania znacznie się oddaliła. Wszyscy liczyli na cud w Jaśliskach, gdzie tamtejszej Jasiołce do wywalczenia awansu wystarczyło zwycięstwo. Nasza drużyna pojechała na mecz bardzo osłabiona, a gospodarze pokazali lekcję futbolu naszej drużynie, wygrywając 6-0. W ostatnim meczu u siebie rywalem była Lubatowa, z którą w jesieni odnieśliśmy jedno z dwóch zwycięstw. Tak jak i na jesień, nasz zespół okazał się lepszy, wygrywając 2-1. Zwycięstwo to jednak okazało się tylko pyrrusowe, gdyż nie było już szans na utrzymanie. W ostatnim spotkaniu w Wesołej nasi zawodnicy zagrali bardzo słabo i przegrali 1-7. Ostatecznie mimo niezłej postawy na wiosnę, drużyna nie zdołała się utrzymać w lidze, zdobywając 25 punktów. Można sobie tylko teraz myśleć, że jeśli jesień byłaby zdecydowanie lepsza i nie doszłoby w jej trakcie do różnych spraw poza boiskowych, to zapewne seniorzy na przyszły sezon walczyliby dalej na boiskach klasy „B”. Stare powiedzenie mówi: czasem trzeba zrobić krok do tyłu, żeby potem wykonać dwa do przodu. I z tą myślą mamy nadzieję, że na boiskach klasy „C” uda się po jednym sezonie wrócić na wyższy szczebel rozgrywkowy. Wszystko zależeć będzie od podejścia zawodników, bo bez treningów, to i w klasie „C” nie da się zrobić awansu.

Strzelcy bramek:
Jakub Hejnar 8, Konrad Guzik 6, Tomasz Wilk 3, Radosław Frydrych 3, Adam Florczak 2, Rafał Kubit 1, Grzegorz Mastaj 1, Michał Bieszczad 1, Bartosz Paczosa 1, samobójcze 3

Grali:
Jakub Urbanek, Łukasz Frydrych – Konrad Guzik, Piotr Guzik, Rafał Kubit, Marcin Lenik, Jacek Kuźnar, Mariusz Polakowski, Grzegorz Borek, Patryk Kucza, Krzysztof Kozłowski, Radosław Frydrych, Tomasz Wilk, Krystian Zajdel, Adam Florczak, Michał Guzik, Mirosław Pelc, Jakub Hejnar, Norbert Mazur, Kacper Guzik, Robert Płonka, Wojciech Urbański, Bartłomiej Płoucha, Mateusz Zuzak, Piotr Gajda, Michał Węgrzyn, Mateusz Chrobak, Dariusz Kmiecik, Grzegorz Mastaj, Michał Bieszczad, Artur Czupa, Adrian Sęp, Janusz Skrzęta, Kamil Mastaj, Marcin Zajdel, Bartosz Paczosa.

Trenerzy:
Mieczysław Tomkiewicz (1-5. kolejka); brak (od 6 do 13. kolejki); Janusz Lenik (runda wiosenna).


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [684]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Brak danych.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Tabela ligowa

A-klasa » Krosno III

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka