dzisiaj: 194, wczoraj: 707
ogółem: 2 911 320
statystyki szczegółowe
Victoria Kobylany - LKS Głowienka 3:3 (2:1)
Bramki: 0:1 Mosoń' 3 1:1 Czaja' 4 2:1 Czaja' 13 2:2 Biały' 67 3:2 Czaja' 81 (karny) 3:3 Hejnar' 85
więcej w rozwinięciu
Głowienka: Kozieradzki - P. Guzik, Krupa, Stanisławczyk, Frydrych - Makoś, Półchłopek, Wilk (46 Zima), Hejnar - Biały (87 Rachwał), Mosoń
Sędziowali Komański, W. Geldner, K. Szul. Żółte kartki: Półchłopek (dwie), Wilk, Hejnar, Biały, P. Guzik. Czerwona kartka: Półchłopek (90, druga żółta). Widzów 150.
Pełen emocji mecz obejrzeli licznie zgromadzeni kibice na stadionie w Kobylanach. Goście rozpoczęli spotkanie bardzo efektownie. W 3 minucie po składnej akcji i wrzutce z prawej strony Hejnara, Mosoń strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. Cieszyli się jednak z prowadzenia tylko jedną minutę. Po wznowieniu akcji ze środka boiska, obrońca miejscowych posłał piłkę z 50 metrów w kierunku bramki gości. Superstrzelec gospodarzy, Czaja wyszedł przed obrońców i uprzedził Kozieradzkiego, doprowadzając do wyrównania. Druga bramka dla gospodarzy to kopia poprzedniej. Jej zdobywcą ponownie okazał się Czaja. Głowienka próbowała doprowadzić do remisu, lecz grała zbyt chaotycznie. Kilkakrotnie na bramkę Szczurka uderzał Wilk, lecz strzały były niecelne. Victoria wyraźnie zwalniała grę, wybijając piłki na aut bądź też daleko do przodu. Druga połowa rozpoczęła się od zmasowanych ataków Głowienki. W 67 minucie w zamieszaniu podbramkowym po błędzie obrońcy gospodarzy, który wybijając piłkę trafił w Mosonia, a ta trafiła pod nogi Białego, który z ostrego kąta umieścił ją w siatce. Po tej bramce goście mieli jeszcze kilka okazji, aby wyjść na prowadzenie. Najdogodniejszych nie wykorzystali: Biały, którego strzał pod poprzeczkę doskonale obronił bramkarz oraz Zima, który zbyt słabo uderzył. Niewykorzystane okazje zemściły się w 81 minucie, kiedy to sędzia podyktował rzut karny, za faul na pomocniku gospodarzy. Pewnym egzekutorem jedenastki był Czaja. W 85 minucie po akcji Biały-Hejnar, ten drugi ustalił wynik spotkania. W końcówce obydwie drużyny miały jeszcze okazje do zdobycia zwycięskiej bramki, lecz po strzale Czaji, piłka musnęła słupek i wyszła poza boisko, a po silnym strzale Hejnara z 11 metrów przeszła nad poprzeczkę.
Najbliższa kolejka 1 |
A-klasa » Krosno III |