dzisiaj: 561, wczoraj: 184
ogółem: 2 910 980
statystyki szczegółowe
Sobniów Jasło - LKS Głowienka 2:1 (2:1)
Bramka dla Głowienki: 2:1 R. Frydrych' 40
więcej w rozwinięciu
Głowienka: Kozieradzki - Makoś, Rachwał, Stanisławczyk, Krupa - T. Wilk, Półchłopek, B. Wilk, Frączek (46 Majkut) - R. Frydrych, Hejnar.
Sędziowali Geldner W., Komański, Zdybek. Żółta kartka: Makoś. Widzów 100.
Piłkarze Głowienki, którzy wystąpili osłabieni brakiem pięciu zawodników (Mosonia, Białego, Zimy, Guzika i Borka), nie sprostali drużynie Sobniowa, chociaż w tym spotkaniu nie byli drużyną gorszą. Lepiej ten mecz rozpoczęli gospodarze, którzy już w 2 minucie objęli prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego, do piłki wyskoczył jeden z zawodników i strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Dziesięć minut później było już 2-0. Strzelcem bramki był Pytlowany, który zdecydował się na strzał z 30 metrów, a piłka wpadła do siatki obok długiego słupka i zaskoczonego bramkarza Głowienki. Goście pierwszą okazję stworzyli sobie dopiero w 23 minucie, kiedy to Hejnar z bliskiej odległości trafił wprost w bramkarza. W 40 minucie padła kontaktowa bramka dla gości. Po składnej akcji drużyny, piłka trafiła do Hejnara, ten zaś wysunął ją do R. Frydrycha, który założył jeszcze bramkarzowi "siatkę" i trafił do bramki. Chwilę później strzał z rzutu wolnego Krupy z 25 metrów w ładnym stylu obronił Mastej. W drugiej połowie stroną dominującą byli przyjezdni, którzy swoimi akcjami chcieli doprowadzić do wyrównania, lecz bez skutku. Jedną z takich okazji mieli w 55 minucie, kiedy po mocnym podaniu wzdłuż bramki Krupy, R. Frydrych minął się z piłką. Próbował jeszcze parę minut później T. Wilk, ale jego strzał sprzed pola karnego pewnie wyłapał bramkarz. Gospodarze pod koniec chcieli jeszcze dobić rywala, ale dobrymi interwencjami popisywał się Kozieradzki.
Najbliższa kolejka 1 |
A-klasa » Krosno III |